Omlet z mielonką i serem

Omlety goszczą u nas rzadko, nawet bardzo rzadko, Najczęściej jajka jemy w postaci jajecznicy najlepiej ze szczypiorkiem lub gotowane. Nie ma nic lepszego od wspólnego najlepiej niedzielnego śniadania, ale nie ma reguły można śmiało zjeść na obiad czy na kolację (ps. ale w wersji śniadaniowej najlepszy) Dziś szaro buro za oknem, parę dni do Wielkanocy a tu śniegiem sypnęło, do tego wieje strasznie, wiec humor trzeba było poprawić sobie.
Mój omlet jest w wersji z mielonką z szynkowaru, i serem, można go jednak przygotować ze wszystkiego co się najbardziej lubi.

                     Składniki
                             5 jajek
                             20 dag wędliny, u mnie mielonka z szynkowara
                             15 dag sera żółtego
                             cebula
                             2 ogórki konserwowe
                             sól, pieprz
                             margaryna, olej, oliwa do smażenia

Wędlinę kroimy w kostkę, ser ścieramy na tarce, cebulę i ogórka w kostkę. Jajka wbijamy do miski i roztrzepujemy widelcem, doprawiamy solą i pieprzem, wg gustu. Wędlinę z cebulka lekko podsmażamy na patelni dodajemy resztę składników i mieszamy, wszystko powinno rozlać się na cała patelnię. Czekamy chwilkę aż jajka od spodu się przypieką i za pomocą przyrządów kuchennych omlet odwracamy  na druga stronę, i smażymy chwilkę aż omlet się zarumieni.
Można podawać z pieczywem.
Jest to porcja dla dwóch, trzech osób.